To słowo – klucz powinno byuć drogowskazem w naszych rozważanich na temat – jakiego pieska chcemy, jakiego potrzebujemy. Każdy pies wymaga innego podejścia, różnej ilości czasu, który trzeba mu poświęcić. Musimy być gotowi i cierpliwi w procesie edukacji i adaptacji nowrgo członka naszego ogniska domowego, przygotowani na zaspokojenie jego naturalnych potrzeb jak karmienie, zabawa, dbanie o zdrowie, ćwiczenia, etc. Wiemy, że coraz więcej ludzi podchodzi do procesu adopcji rozważnie i odpowiedzialnie, ale mimo wszystko nie zapominajmy o tym.
A piesków, które czekają na drugą szansę jest sporo, każdy piękny, radosny. Idąc przez schronisko ma się wrażenie, że każdy chce się zaprezentować jak najelpiej, pokazać, jak na najdroższych i najmodniejszych wybiegach. „Wybierz mnie” – „To ja jestem najlepszy” – to widok przewspaniały i śmieszny, ale mimo wszystko trochę smutny. Mogłyby biegać wokół domów, bawiąc się z nami, tylu ludzi mogłyby sprawić radość. Pomgajmy jak umiemy. Adoptujmy, informujmy, edukujmy.
